piątek, 28 stycznia 2011

poradnikowe ABC subiektywnie

Przez całe studia poradników i psychologicznych mądrości zdążyłam naczytać się chyba za wszystkie czasy swoje, mojego męża i mojego dziecka. Instrukcji obsługi ludzkich umysłów, zmysłów i uczuć było wiele. Dlatego teraz sceptycznie podchodzę do książkowych myśli i jeżeli już coś postanawiam kupić i przeczytać, to wcześniej dokładnie to analizuję i "obwąchuję". Moja lista poradników około ciążowych i wychowawczych jest krótka. Ale jak to się mówi: liczy się jakość a nie ilość.

"W oczekiwaniu na dziecko" Heidi Murkoff, Sharon Mazel
Do ciąży - jej przebiegu i odżywiania podchodzę bardzo intuicyjnie. Natomiast raz w miesiącu sięgam po tę książkę, aby dowiedzieć się co mnie czeka przez następne cztery tygodnie, aby upewnić się, że wszystko przebiega prawidłowo i pocieszyć się, że nie tylko ja w danym czasie odczuwam to co odczuwam. Rzeczowo, fachowo i na temat.

"Język niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau POLECONA i POLECAM
Idealnie wpisuje się w moją własną teorię i wyobrażenie o opiece nad noworodkiem i pierwszych krokach w wychowaniu. Bo tak naprawdę wszystko zaczyna się już pierwszego dnia. Uczy jak i kiedy najlepiej karmić, jak powinien wyglądać harmonogram dnia, jak nie dać się zmanipulować, bo przecież słodkie maluchy to mistrzowie manipulacji i jak bez poczucia winy zostawić dziecko pod opieką zaufanej osoby i zrobić sobie wolne, aby pozostać szczęśliwą mamą i przy zdrowych zmysłach.

To książką na później. Ale już teraz warto od czasu do czasu do niej zajrzeć. Tak na wszelki wypadek. Z Dorotą Zawadzką miałam roczne zajęcia z Rozwoju Dziecka. Wtedy nie była jeszcze super nianią, nie tańczyła z gwiazdami i może smarowała kanapki margaryną, ale się z tym w tv nie obnosiła. Już wtedy wiedziałam, że jest moim idolem w wychowaniu. Tak pozostało do dzisiaj.

Również książka na później, ale już zaopatrzyłam w nią bibliotekę małego astronauty. Bardzo cenię sobie tego typu techniki pracy z dzieckiem. Bardzo rozwija, kształtuje nie tylko wyobraźnię i rozbudza świat.

"Dziecko dla odważnych" Leszek K. Talko
Książka z listy rezerwowych. Lubię felietony Talków, więc prawdopodobnie tę książkę również przeczytam. To jest pozycja cztery w jednym. Składają się na nią wcześniejsze tytuły: "Dziecko dla początkujących", "Dziecko dla średnio zaawansowanych", "Dziecko dla profesjonalistów" oraz dodatek "Dziecko dla zawodowców". O rodzinnych przebojach z przymrużeniem oka.

"Być kobietą i nie zwariować" Katarzyna Miller, Monika Pawluczuk POLECAM!
A to dla wszystkich kobiet. Abyśmy nie zapomniały, że nie jesteśmy tylko mamami i żonami. Jesteśmy przede wszystkim sobą i pielęgnujmy to w sobie.

Niestety obecnie wszystkie powyższe pozycje poszły w odstawkę. W łóżku, na kanapie, w wannie, autobusie króluje "Millennium" Stiega Larssona. Zaczynam trzeci tom. Za mną 1300 stron. Przepadłam.

4 komentarze:

  1. Ja też mam kupę podręczników, podostawałam je od mam, teściowych, sióstr, koleżanek... gdzieś leżą, raczej ich nie czytam i tak każde dziecko jest inne i na pewno nie książkowe. Tak jak ty wolę pozycje mniej "doradcze" :P a pod koniec jak już i tak na każdym kroku pojawia się jakaś "ciocia dobra rada" to przecież człowiek ma dość zastanawianiem się w którym miesiącu pojawi się ząbek :P

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja ku swej rozpaczy przekonałam się po raz kolejny w ciąży że planować to sobie można ale z realizacją to już nie koniecznie wychodzi: śńiłam o połykaniu kolejnych książek w wolnym cudnym ciążowym czasie a tymczasem brak skupienia i totalne rozkojarzenie spowodowały, że słowo drukowane poszło w odstawkę. o ciąży trochę czytałam na podobnej zasadzie co Ty, żeby się przekonać, że te wszystkie dziwne sytuacje to norma, ale o dziecku już jakoś nie mogę się zmusić do czytania... to właśnie to wydaje mi się dość intuicyjne ale pewnie za 3 tygodnie powiem co innego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dużo masz tych poradników. Ja zaglądam tylko do "Ciężarówki przez 9 m-cy" i zerkam sporadycznie do "Dzieciozmagań".

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam tylko "W oczekiwaniu na dziecko" (pożyczone od znajomych) i postępuję z nim dokładnie tak samo jak Ty - zaczynając każdy kolejny miesiąc czytam, czego się spodziewać :) Bardzo konkretny i rzeczowy poradnik.

    OdpowiedzUsuń