Mały astronauta oficjalnie ma już swoje miejsce w naszym domowym świecie. Z pokoju najpierw gościnnego, który szybko przemienił się w tak zwany "trzeci" pokój, w którym znaleźć można było wszystko to, czego nie można było nigdzie logicznie schować, powstał pokój dziecięcy. Wybraliśmy mebelki z Baby Vox, gdyż przede wszystkim rosną razem z dzieckiem, a poza tym ujęły nas swoim stylem. Łóżeczko ma trzy poziomy, później można wyjąć mu środkowe szczeble, aż w końcu przerabia się je na łóżko młodego mężczyzny. Tak więc liczymy, że na dobre 6 lat mamy zakupy meblowe z głowy. Komoda dodatkowo ma nakładkę z przewijakiem, więc jest to dodatkowa wygoda. Teraz przede mną stworzenie nastroju. Poza tym już nie mam wymówki. Czas zabrać się za pranie i prasowanie garderoby malucha. A przez chwilę było tak pięknie...była wymówka - było pięknie.
Oo, jaki ładny kącik dla maluszka :-)
OdpowiedzUsuńIle jeszcze Ci zostało do końca?
Pozdrawiam.
:-) zostało mi jeszcze ok 10 tygodni. Rodzę po 11 kwietnia. Ale jakoś tak wszystko co związane z maluchem organizujemy z wyprzedzeniem:-)
OdpowiedzUsuńPięknie! :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że z wyprzedzeniem, bo potem brzucho rośnie i coraz mniej można zrobić samej i nawet do sklepu wyjść ciężko!
Niestety od prasowania i prania się nie wymigasz, na szczęście to już za mną - ale ty masz jeszcze ze dwa tygodnie :)
Ojej! Jakie piękne! Cudne po prostu. Idealnie w moim guście:-)
OdpowiedzUsuńA co do prania i prasowania... Stanęłam na segregowaniu kolorów. No a teraz przekładam...i przekładam...Moją wymówką jest jeszcze brak komody;-)Ale teraz czuję się zawstydzona, bo rodzę dwa tyg. wcześniej:-)
A jak już mamy takie gusty podobne, to koniecznie daj znać, jak już wózek kupisz;-)Czekam na fotkę. Buziak!
OdpowiedzUsuńA ja się nawet nie chciałam migać wymówkami! :) właściwie to chyba już w 27 tyg. wszystko uprałam i prasowałam z lubością te maleńkie bodziaczki i pajacyki :) potem tuż przed porodem mnie "wzięło" i uprałam i uprasowałam drugi raz!!! Wariatka :) a Wasz pokoik jest po prostu cudny!!
OdpowiedzUsuńp.s. Zapraszam Cię do zabawy "7 rzeczy, których o mnie nie wiecie" :)))
OdpowiedzUsuńp.s.2 czy ten gigantyczny kot na kaloryferze jest prawdziwy???
OdpowiedzUsuń