Dziewczyny! Bardzo dziękuję za te ostatnie miesiące. Za wsparcie, motywację do działania, za ciekawe, czasami bardzo emocjonalne dyskusje. Mimo, że większości z Was nie znam osobiście, to muszę przyznać, że BARDZO polubiłam Wasze towarzystwo. Jutro rano jedziemy do szpitala. Mam nadzieję, że za tydzień o tej porze będziemy już z naszym synkiem Małym Astronautą w domu. A co przyniesie ten nadchodzący tydzień? Zobaczymy. Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję.
Do zobaczenia po drugiej stronie lustra!
Powodzenia!!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki! Napewno wszystko będzie dobrze! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego rozwiązania, czekamy na Was !
OdpowiedzUsuńjuż rodzisz?! powodzenia Evelio!!! trzymamy kciuki xxx
OdpowiedzUsuńTrzymamy kciukasy.
OdpowiedzUsuńczekamy na wiadomość :) powodzenia :) Sylwia
OdpowiedzUsuńSpokojnego rozwiązania i do zobaczenia niedługo :D :D Trzymamy za Wam kciukaski!!!
OdpowiedzUsuńPowodzenia, pięknych przeżyć!
OdpowiedzUsuńWracaj szybko :-)
Powodzenia!!!
OdpowiedzUsuńdo zobaczonka! czekamy na Ciebie i Waszego Astronautę :)
OdpowiedzUsuńOj, aż mi dreszcze przeszły. Strasznie się o Ciebie martwię. Strasznie!
OdpowiedzUsuńNiech Twój Anioł Stróż nad Tobą czuwa kochana.
Czekam na wieści...Po drugiej stronie:-)
Trzymam kciuki! Wracajcie szybko!
OdpowiedzUsuńNiech bedzie lepiej niż się spodziewałaś... miłe niespodzianki zawsze w cenie ;) Trzymam kciuki i powodzenia!
OdpowiedzUsuńPowodzenia, trzymam kciuki. Do zobaczenia już w stanie "rozdzielonym" :).
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki z całych sił, za szczęśliwe rozwiązanie i życzę cudownych pierwszych wspólnych chwil z maleństwem :)))
OdpowiedzUsuńnie tylko ja trzymam kciuki ale i Stachu! za Ciebie i małego kolegę :)))
OdpowiedzUsuńłooo, no to powodzenia! :) i do zobaczenia po :D
OdpowiedzUsuńNo daj już znak życia moja kochana, bo martwię się strasznie...
OdpowiedzUsuńStrasznie długo to trwa...;-(Czekamy...
OdpowiedzUsuń