czwartek, 25 kwietnia 2013

dumy fenomen

Jeżeli ktokolwiek, kiedykolwiek zadawał sobie pytanie, czy jednocześnie można być dumnym z dwóch skrajnie odmiennych zjawisk, to bez zastanowienia od czterech miesięcy odpowiadam: można! I nadziwić się nie mogę i z niedowierzaniem przyglądam się temu dumy fenomenowi. Obecnie w domu mam Ogień i Wodę. Już teraz mogę stwierdzić, że osobowościowo chłopcy różnią się bardzo. Kubuś bardzo swoimi emocjonalnymi reakcjami przypomina mnie, Kulka mam wrażenie, będzie podobny do opanowanego Krisa. Obu akceptuję i kocham ponad życie bezwarunkowo. Z odmiany charakterów nie trudno być dumnym, w końcu przyzwyczajeni jesteśmy do ludzkich w zachowaniu różnic. Chłopcy różnią się również pod względem wizerunkowym. Przez dwa Kubusiowe lata dumna byłam i nadal jestem, ponieważ szczuplutki jest bardzo i z nadwagą raczej nigdy problemów mieć nie będzie. Ma dwa lata, waży 10 kg. Kulka przybiera w szybkim tempie. Ma cztery miesiące, waży  ponad 6 kg. Udka słodkie kuszą, pyza rozczula. I gdy o tym piszę, również dumna z tego faktu jestem. Wniosek: nie ważne czy Dzieci Moje jednocześnie szczupłe są, grubiutkie, niskie, wysokie, spokojne, żywiołowe, poważne, wesołe, gadatliwe, małomówne. Najważniejsze, że z nami są i z tego dumna jestem najbardziej!





 

11 komentarzy:

  1. Jak sobie fajnie razem kimają=]

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak jest! Najwazniejsze, ze sa z nami :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Święta prawda! Dzieci kocha sie bezwarunkowo :)
    A chłopaki są cudne :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozczulajace te zdjecia dwoch braciszkow!Moja uwage przykol jeden szczegol, mianowicie: naklejka"ulica"na panelach:)Mozesz mi ´napisac gdzie kupilas?Zamowilas?bo mam na panelach u synka w pokoju dywanik ale chce go wyrzucic bo strasznie sie brudzi(a wlasciwie to ktos go brudzi, heheh;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystko to prawda :) tyle że potem można usłyszeć od dziecka - jak ja od swoje córki "bo ty to zawsze jesteś ze mnie dumna" :). Czyli że co, dobrze czy źle? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. bo matka milość mnoży a nie dzieli:)

    OdpowiedzUsuń