Od pewnego czasu JJ celebruje kolejny etap obchodzenia się z przedmiotami i pokarmami. Po fazie: wszystkiego dotknąć muszę, wyślinić również i wymemłać, nastąpiła procedura: wszystkiego dotknąć muszę, wyślinić również, wymemłać i dać do ślinienia i memłania rodzicom. Wzruszający jest to widok. Skrupulatnie paluszkami małymi wkłada do buzi np. chrupka, obślinia, próbuje, a później podaje do moich ust, abym również mogła spróbować. Tak jest praktycznie ze wszystkim. Tylko śmieciami z ziemi dzielić się nie chce, ale z tym problemu nie ma, gdyż po podłożeniu mu dłoni pod brodę i haśle: "wypluj", wszystko wypluwa automatycznie. Tak więc każdego dnia towarzyszy nam wszystkim podziałka. Dzieleniu podlega poranna kaszka, tulenie do zabawek, bo gdy Kubuś utuli misia, utulić musimy i my, ryż z obiadu, obśliniona i totalnie przerzuta buła, a także piana z wanny i gumowe zabawki. Ostatnio, gdy Kris leżał z JJ w łóżku i po swojemu droczył się z nim zabierając mu Misiaczka Przytulaczka, Syn już nie wyszarpywał Tacie maskotki a logicznie podał smoka i utulił do snu.
Etykiety
badania
(3)
bunt
(1)
choroby
(5)
ciążowa moda
(15)
ciążowe emocje
(25)
ciążowe tematy
(8)
dziecko i kot
(5)
gadżety
(1)
garderoba astronauty
(3)
garderoba kulki
(1)
gry i zabawy
(14)
konkurs
(2)
książki i poradniki
(2)
kulinarnie
(4)
macierzyństwo
(59)
mama wraca do pracy
(6)
odpieluchowanie
(1)
pociążowa moda
(2)
podróże
(8)
rodzeństwo
(11)
rozwój astronauty
(49)
rozwój kulki
(6)
skoki rozwojowe
(5)
tacierzyństwo
(2)
wychowanie
(9)
wyprawka
(10)
zachcianki
(3)
związek
(3)
żłobek
(4)
żywienie
(12)
ale fajne spotkanie trzech dzidzioli :D
OdpowiedzUsuńSuper że JJ ma kumpli :)
heheh dobrze że zdołał Tatę ululać :D Twój Syn jest boski ! No i ta fryzura !
OdpowiedzUsuńhahahah u nas tak samo:D Tez MUSZE ugryzc chrupka,biszkopt, pomidora, banana, itd, a u nas jest haslo wyjmij z buzi i tez wypluwa, albo daj, to tez oddaje bez placzu!
OdpowiedzUsuńAch! cudownie ululam tatusia!:D
ten po lewej to syn Karoliny?
OdpowiedzUsuńjuż nie mogę się doczekać takiego etapu...
my uczymy teraz córkę "nie wolno" i jakoś powoli idzie.
Karoliny ?
Usuńa wiesz, że u nas nie obowiazuje słowo "nie wolno"? :-) może dlatego, że JJ nie robi nic takiego co podlegałoby pod zakaz. Ostatnio dla próby, jak chciał stanąć przy szafce w sypialni, powiedziałm stanowczo "nie", to zatrzymał się, po swojemu napsioczył na mnie i się wycofał.
Chyba chodziło o mojego Synalka :) Żałuję, ale to nie On. A taki grzeczny kumpel JJ by się Jemu przydał, bo u nas "nie wolno" na okrągło :) (włączanie zmywarki, zabawa naszymi butami, ściąganie talerzy ze stołu plus próba wymuszania płaczem, gdy czegoś nie może dostać heh :P)
Usuńhaha, nasza Antonowka tez ma ten okres. Zabawkami sie dzieli i biszkoptem! Piekne to i absolutnie uwielbiam te momenty!
OdpowiedzUsuńMnie to dziwi, ze tak grzecznie sie bawia!
Usuńbo to grzeczne chłopaki są:-)
Usuń"No dobra chłopaki- otwierać pysie- JJ będzie Was karmić:D "
OdpowiedzUsuńGenialne :D I obłędna fotka :)
OdpowiedzUsuńHmm to znaczy zapodał sobie smoka czy tacie?
OdpowiedzUsuńPRZYJACIELE PO WSZE CZASY :)
I my mamy okres dzielenia się :)
nas też Synek karmi :))) a JJ ma super fryzurkę! Zastanawiam się czy nie zrobić rewolucji na głowie mojego :)))
OdpowiedzUsuń2miesieczna córka mojego brata ma identyczną fryzurę jak JJ, stoi jej toto i nie da się nic z tym zrobić :D
OdpowiedzUsuńpiękny widok Ci chłopcy:)
Ooooooooooooo. Słodziaszny Twój Kubulek wielce! Nacio też smakuje i dzieli się i wypluwa na identyczne hasło. Ale jest jedna rzecz. Taka, którą się nie podzieli, choćby miał pęc. Wypluć też ani myśli...
OdpowiedzUsuńPsia chrupka znaleziona gdzieś w podłogowym zaułku!
U nas karmienie tez odbywa sie pelna para :)
OdpowiedzUsuńSmieci niestety tez je, haslo "wypluj" dopiero weszlo u nas w zycie w zeszlym tygodniu. Coz, praktyka czyni mistrza- na razie co 10 haslo wypluje :)
Zdjecie rewelacyjne!
Ale imprezka bobasów :)
OdpowiedzUsuńA mnie i tak zawsze najbardziej urzeka irokez :P
OdpowiedzUsuńimpreza bobasów - dokładnie. ;) Nasza młoda też jest bardzo towarzyska.
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda, już się nie moge doczekać kiedy moja córa zacznie sobie radzić sama na siedząco. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
halooo centralooo ;))))
OdpowiedzUsuńco słychać u mojej ulubionej blogerki i Jej Rodzinki...
tęsknię szalenie z nowymi wieściami o Was! :)
buziaki
/asia/
Jezunciuuu, lowam się w Jego fryzurze!:D
OdpowiedzUsuńHalo halo HAAAALLOOOOO!!!!
OdpowiedzUsuńNapisz choć parę zdań co się u Was dzieje:))