tag:blogger.com,1999:blog-3116090689741758901.post1212730785365406910..comments2023-10-10T13:07:51.233+01:00Comments on ...z Astronautą przez Świat.: funemploymentEveliohttp://www.blogger.com/profile/09009772935388949363noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-3116090689741758901.post-62782652768848945182011-01-27T21:47:36.909+00:002011-01-27T21:47:36.909+00:00Ostatnio doszłam do wniosku, że w mojej drugiej ci...Ostatnio doszłam do wniosku, że w mojej drugiej ciąży mam swoje "koło awaryjne" ;) Telefon do Evelio, bo wie: jaki numer komórki ma nasz lekarz ;), w którym miesiącu jestem i pewnie wiele innych... A ja będę spłacać swój dług wdzięczności jak mały Astronauta będzie już na świecie ;) i trzeba będzie szybko krzyczące zawiniątko wziąć od zmęczonej młodej matki ;)A blogi dziewczyn czytam z upodobaniem ;)w ramach przerwy w pracy ;) te o gotowaniu również, mimo że sama prawie nie gotuję i nieraz uśmiałam się do łez ;)oczywiście Evelio mi je "podrzuciła" Pozdr. Mama AdusiAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3116090689741758901.post-7153914926219587952011-01-27T20:02:32.422+00:002011-01-27T20:02:32.422+00:00Ja zrobiłabym wszystko, żeby być jak najdłużej z d...Ja zrobiłabym wszystko, żeby być jak najdłużej z dziećmi w domu, ale to też jest praca i jak napisała poprzedniczka - czasem trudniejsza od tej zawodowej, zarobkowej. Kiedy byłam w pierwszej ciąży faktycznie mogłam się nacieszyć tym wolnym czasem, książkami, spacerami i filmami, a także gotowaniem do woli, nie narzekałam na brak czasu - wszystko było wyważone. Myślę, że przy moim charakterze, tendencji do rozmyślań, zamiłowaniu do gotowania i robienia kulinarnych zakupów - nigdy bym się nie nudziła :)Małgorzata Głowackahttps://www.blogger.com/profile/09543555491849193259noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3116090689741758901.post-50713737303456457952011-01-27T17:56:12.004+00:002011-01-27T17:56:12.004+00:00Ja zwolnieniuję się od 2 miesiąca. Bo bardzo źle s...Ja zwolnieniuję się od 2 miesiąca. Bo bardzo źle się czułam, brałam progesteron, a i praca nie była lightowa. Na początku zachwyt! Ale po 3 tygodniowym zwolnieniu przyszedł dramat. Dramat braku towarzystwa i nudy. Po małym upadku nastąpił jednak wzlot. Nauczyłam się żyć inaczej, wolniej, bardziej ze sobą i swoim bebzolkiem. A i zajęć nie brakuje. Teraz przyznam, że jest super!Polecam!A mężowi współczuję...Mamuśka Martuśkahttps://www.blogger.com/profile/12575080234447085558noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3116090689741758901.post-62363896263636441082011-01-27T13:31:07.465+00:002011-01-27T13:31:07.465+00:00No pamiętam mój funemployment sprzed 3 lat, owszem...No pamiętam mój funemployment sprzed 3 lat, owszem zgadzam się - mija szybka i wciąż brakuje czasu, a pomysłów na spędzanie ostatniego w życiu czasu tylko dla siebie i pod siebie jest sporo. Aktualnie wolę pójść do pracy, a nie zostać z trzylatkiem w domu, bo to naprawdę ciężka praca, mimo że daje sporo satysfakcji ;) Ada wczoraj powiedziała: "Mamusiu, ja cię strasznie kocham"... Bezcenne... Ale odpoczywam... za biurkiem, a nie w domu, jak to było przy Adusi. BuziakAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3116090689741758901.post-33182406749242321572011-01-26T08:45:47.523+00:002011-01-26T08:45:47.523+00:00ja jestem na zwolnieniu od 4 miesiąca (z różnych w...ja jestem na zwolnieniu od 4 miesiąca (z różnych względów) i teraz w 9 jest mi przykro, że tak szybko przeleciało bo miałam jeszcze mnóstwo planów i nie wszystko dałam radę zrealizować. towarzyskie życie w rozkwicie, mnóstwo codziennych drobiazgów na które nigdy nie było czasu, no i ten czas cudny na wicie :)<br />fajnie było :) bo teraz już siedzę raczej domowo z balonem ciężkim i wariującym w swoim rytmie :)agakryhttps://www.blogger.com/profile/08131034080435990479noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3116090689741758901.post-79432184436052665392011-01-25T20:43:53.763+00:002011-01-25T20:43:53.763+00:00A ja nie mogę za bardzo wyłazić i się wysilać i aż...A ja nie mogę za bardzo wyłazić i się wysilać i aż mnie nosi żeby coś porobić. Wyjście do lekarza to mój high-light dnia bo mogę poszwendać się po pobliskim centrum handlowym xDHafijahttps://www.blogger.com/profile/16626282854452484708noreply@blogger.com